Kłopotliwy lokator ogródków – kret

Każdy właściciel domu z ogrodem marzy o pięknym, zielonym i zadbanym trawniku. Dbanie o wygląd trawnika do najłatwiejszych czynności nie należy, a utrudnić to może skutecznie mały, czarny szkodnik – kret. Jest to mały ssak wyposażony w silne i mocne łopatowate odnóża, których używa do kopania tuneli w ziemi. Zaledwie w ciągu jednej godziny może wykopać on aż 15 km korytarzy. Nic więc dziwnego, że w ciągu jednego dnia nasz piękny i zielony ogródek może zostać całkowicie zdewastowany. Oprócz tworzenia nieestetycznych kopców, kret niszczy także korzenie roślin, przez co naraża nas na kolejne straty. Krety preferują przede wszystkim gleby wilgotne i bogate w pokarm. Najbardziej lubią tereny otwarte. Aktywne są one przez cały rok – najbardziej w grudniu, styczniu, maju i czerwcu.


Jak skutecznie pozbyć się szkodnika? Niestety nie jest to takie proste. Sposoby domowe są zazwyczaj mało skuteczne i bardzo czasochłonne. Można próbować je wykopać – w momencie kiedy kret tworzy kopiec. Można także stosować różnego rodzaju pułapki tj. wkopywane w ziemię słoiki i butelki, do których kret może wpaść przypadkowo podczas kopania korytarza. Można też zakopać w ziemi kilka ząbków czosnku, lub liści bazylii – krety nie lubią tych zapachów. Można też zrobić odstraszacz dźwiękowy z puszki po piwie na patyku, jednak tak jak nie mamy pewności, że kret przestraszy się tego, tak na pewno taki hałas nie umili nam spędzania wolnego czasu w ogrodzie. W ostatnich czasach powstało wiele firm, które specjalizują się w skutecznym zwalczaniu szkodników. Wykorzystują w tym celu specjalny gaz, który wpuszczają do korytarzy tworzonych przez krety. Jednak warto wiedzieć o tym, że krety w Polsce są pod częściową ochroną gatunkową. Mają one także swoją pożyteczną stronę. Żywią się wieloma szkodnikami: pędrakami, drutowcami i larwami innych owadów. Możemy je zwalczać tylko wtedy, gdy występują w dużych ilościach w ogródkach, na obiektach sportowych, wałach przeciwpowodziowych i rowach melioracyjnych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *